Miś ma w oczach szklane kulki,
po to misiem jest,
żeby było kogo tulić,
kiedy pada deszcz.
Miś ma uszy do targania,
po to misiem jest,
żeby mieć coś do kochania
I wytarcia łez.
Halina Stefanowska
W czwartek, 25 listopada, w szkole zrobiło się mięciutko i kolorowo. Dzieci zaprosiły do szkolnych ławek swoich pluszowych przyjaciół. W zajęciach edukacyjnych przeplatały się zadania z misiem w tle, a w czasie przerw brzmiały “misiowe” przeboje. Na boisku szkolnym powstał gigantyczny misiek, którego narysowała klasa 2b wraz z wychowawcą. Czasem tak niewiele potrzeba, by namalować uśmiech na twarzy dziecka.